Dzięki pomocy Dobrej Duszyczki zaklętej w Kamień (ogromne dzięki :) udało się zmienić nieco wygląd tej stronki - naprawdę zaczynam wierzyć, że uda się w końcu doprowadzić ją do (prawie) idealnego wyglądu. Niestety nie można tego powiedzieć o moim mieszkaniu - w czasie kiedy dwunogi były zajęte dziwnym świecącym pudełkiem mój czterołapek odrobinę zmienił wygląd przedpokoju w mieszkaniu. Jak na każdą "dystyngowaną" księżycową pannę przystało, moja Luna cichutko i nie wzbudzając żadnych podejrzeń przerobiła w miarę uporządkowaną przestrzeń w radosny chaos.
Cóż - po takiej mordce można się było tego spodziewać :)
This entry was posted
on 5 lutego 2012
at niedziela, lutego 05, 2012
and is filed under
Luna
. You can follow any responses to this entry through the
comments feed
.