Wszystko kwitnie, wszędzie zielono - późna wiosna w średniowieczu pewnie wyglądała równie pięknie jak teraz (lub nawet piękniej). Nic dziwnego, że kwiaty były częstą inspiracją dla tworzenia nawet najbardziej wyszukanej biżuterii. Kwiaty w koronach pojawiają się przez cały wiek XIII, XIV i XV. Jeżeli ktoś chciałby pooglądać inspiracje to zapraszam TU.

Tym razem interpretacja kwiatowego motywu to istny wianuszek złożony aż z 25 malutkich kutych kwiatków ozdobionych zielonymi agatami. Diadem wykonany z polerowanego mosiądzu.

Efekt końcowy bardzo mi się podoba, ale oceńcie sami.

Pozdrawiam wszystkich
Noire

Jak się okazuje diademy i korony z motywami kwiatów są dość często przedstawiane w ikonografii XIII, XIV i XV wieku. Są również oryginalnie zachowane ozdoby potwierdzające, że kwiatki były umieszczane nie tylko w wiankach ale również w królewskich koronach.

Poniżej piękna korona ozdobiona pięcioma podwójnymi kwiatami ze szklanymi kaboszonami w cudnym czerwonym kolorze.

Diadem z kutymi różami

Do tego niewielkie zapięcie do kaptura - z tymi samymi kaboszonami.

Zapięcie ze szklanymi kaboszonami.

Delikatny i uroczy diadem z perełkami, dodatkowo ozdobiony kutym wzorkiem.
Piękna i praktyczna ozdoba, która bez problemu przytrzyma welon lub nałęczkę.
Wykonany z polerowanego mosiądzu.

Diadem z perełkami.

Zapona do płaszcza wykonana na podstawie rzeźby Uty von Ballenstedt z Katedry św. Piotra i Pawła w Naumburgu (Niemcy) około 1240r.
Zapona wykonana jako dwie brosze, do których od spodu można przyczepić taśmę spinającą płaszcz.
Średnica broszy to aż 7cm. Brosze zostały wykonane z kutego mosiądzu wykończonego nitami, ze stalową szpilą w zapięciu.

Rzeźba Uty (https://historiek.net/naumburg-stad-saksen-anhalt/71776/)

Zapięcia broszowe - rekonstrukcja około 1240r.

Zapięcia od spodu.

Różne zapięcia do płaszczy, które wcześniej obfotografowane zostały zapomniane w mrokach średniowiecza. Aby nie było im tak całkiem smutno, skoro już się odnalazły w zakamarkach komputera, to proszę. Oto one:

Duże mosiężne zapięcie z miedzianymi krzyżami.

Miedziane, małe zapięcie do płaszcza z mosiężnymi krzyżami, ozdobione granatem.

Zapięcie mosiężne z kutymi różami, ozdobione granatami.

Zapięcie mosiężne z onyksem.

4 połówki - mosiądz, miedź i szklane kaboszony

 

Zapięcia do płaszcza. Mosiądz i szklane kaboszony

Miedziane zapięcie na sztywno - z kutym wzorem

Mosiężne zapięcie na sztywno - z kutym wzorem

Lapis lazuli już od starożytności kojarzył się z rozgwieżdżonym niebem. I nic dziwnego, ponieważ jego piękna intensywna barwa i drobinki złotego pirytu powodowały że uważany był nie tylko za piękny kamień, ale wręcz przypisywano mu właściwości magiczne.
To też jeden z moich ulubionych kamieni w pracach. Pięknie komponuje się ze złotym kolorem, a do tego każdy egzemplarz jest niepowtarzalny.
Oto kilka przykładów:

Diadem na podstawie obrazów van Eyck`a ok 1436r. Lapis lazuli i perły.

Diadem na podstawie obrazów van Eyck`a ok 1436r. Lapis lazuli i perły.

Korona (diadem) z mosiądzu ozdobiony kaboszonami lapis lazuli.

Zapięcie do płaszcza z krzyżami. Mosiądz i lapis lazuli.

Zapięcie do płaszcza z kutymi różami. Mosiądz i lapis lazuli.

Zapięcie do płaszcza. Mosiądz i lapis lazuli.

Ps:"Gdyby komuś spodobały się takie ozdoby i chciałby mieć swoją z lapisem to warto wiedzieć, że w starożytnej Grecji sproszkowany lapis lazuli był polecany jako lek na ukąszenie węża - nikomu nie życzę, ale w razie czego "lekarstwo" jest pod ręką"

Dwa niemalże identyczne diademy wykończone naturalnymi perłami i kaboszonami w intensywnych "owocowych" kolorach - wiśniowym i śliwkowym. Nic nie poradzę, że ten wzór nieodmiennie kojarzy mi się z leniwym, ciepłym popołudniem późnego lata i miseczką dojrzałych owoców z bitą śmietaną.

Pierwszą koronę zdobią cudne, czerwone kaboszony z czeskiego szkła.
Drugą agaty o głębokiej, ciemnofioletowej barwie (które w sztucznym oświetleniu wyglądają prawie jak czarne).

Wiśniowy diadem

Śliwkowy diadem